Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2015

Dystans całkowity:522.92 km (w terenie 67.20 km; 12.85%)
Czas w ruchu:22:32
Średnia prędkość:23.21 km/h
Maksymalna prędkość:63.74 km/h
Suma podjazdów:2242 m
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:47.54 km i 2h 02m
Więcej statystyk

Dębowy Włóczykij

Sobota, 2 maja 2015 · Komentarze(2)
Dzisiaj debiut Mikusia w rajdzie na orientację. Czyli całą rodzinką pakujemy się do samochodu (wyprawa, jak nad morze :) ) i jedziemy stawić się w bazie rajdu.
Tam odebrawszy numery startowe jest chwila czasu na relaks i obserwację zawodów freestyle'owych (nazwa wymyślona na poczekaniu - w każdym razie wykorzystywali rower w zupełnie innym celu) oraz siatkówki plażowej


Start.
A więc ruszamy w kierunku rozświetlenia i punktów 7 i 8. Niestety mapa nie zawiera skali, więc od razu wjeżdżamy w okolice PK 3 - skrzyżowanie.
Wracamy do rozświetlenia i sprawnie zaliczamy PK 8 - skrzyżowanie


oraz krótko po nim PK 7 - mostek.

Następnie prosto udajemy się do PK 5 - skrzyżowanie, który zlokalizowany jest blisko przyjemnej, choć zatłoczonej ścieżki rowerowej. Następnie jedziemy w kierunku Zalewu Pogoria III zatrzymując się po drodze zjadając pyszne gofry :). Jedziemy dalej wzdłuż zalewu zielonym szlakiem. Niestety okazuje się, że nie ma przeprawy przez tory, którą moglibyśmy pokonać z Mikim, więc zawracamy  (nie wiedzieliśmy o ścieżce, która biegła kilkadziesiąt metrów dalej). Z powrotem jesteśmy przy PK 5 i dalej mijając bazę szybko jedziemy asfaltem w kierunku PK - 4 - mostek.
Zaliczamy PK i wzdłuż torów ścieżką kierujemy się do PK 9 - tama.


Wracamy przez las do drogi asfaltowej, następnie ponownie wjeżdżając leśną ścieżkę dojeżdżamy do łatwego PK 1 - ambona.

Przeprawa przez tory


i od razu trafiamy na PK 6 - słupek.

Do kompletu pozostaje zaliczenie PK 2. Ruszamy zatem żwawo i dojeżdżając do asfaltu  jedziemy trzymając się głównej trasy. Następnie skręcamy na skrzyżowaniu w lewo i dojeżdżamy do mostku przy którym nie ma ani lampiony, ani biało-czerwonej kartki. Przyglądamy się mapie, kolejne ciasteczka idą w ruch i zastanawiamy się gdzie może być ostatni PK. Ponownie objawia się brak skali na mapie. Po kładce przechodzimy na drugą stronę Czarnej Przemszy i cofamy się kilkaset metrów. Natrafiamy na kolejną kładkę - zaliczamy PK 2 - mostek.


Wzdłuż rzeczki dojeżdżamy prosto do bazy rajdu, oddajemy karty.

Fajna zabawa, majówka dopełniona :) Miki otrzymuje zasłużony Dyplom i Medal dla najmłodszych uczestników :)