Po grypie
Niedziela, 29 stycznia 2017
· Komentarze(0)
Kategoria 00. Treningowo
W zeszłym tygodniu przez całą rodzinkę przeszła grypa. Więc zmuszony byłem w zeszły weekend odpocząć od roweru. Ba, w zeszłą sobotę ledwo zwlokłem się z łóżka. Tydzień wystarczył, aby dojść do siebie. Zatem dzisiaj ruszam na trasę. Nie chcę zbyt długo przebywać na zimnie - jest 1 st. C. Dlatego planuję krótką trasę w okół Tarnowskich Gór.
Mimo niedawno przebytej grypy, jedzie się wyśmienicie. Nogi pracują idealnie, do tego warunki są rewelacyjne - bezchmurne niebo i praktycznie zero wiatru. Wszystko to składa się na całkiem niezłą średnią.
Zerkam na prognozę i widzę, że w przyszły weeken ma być 4-5 st. C ! No to już smaruję łańcuch :)
Mimo niedawno przebytej grypy, jedzie się wyśmienicie. Nogi pracują idealnie, do tego warunki są rewelacyjne - bezchmurne niebo i praktycznie zero wiatru. Wszystko to składa się na całkiem niezłą średnią.
Zerkam na prognozę i widzę, że w przyszły weeken ma być 4-5 st. C ! No to już smaruję łańcuch :)