Krupski Młyn

Sobota, 6 czerwca 2015 · Komentarze(0)
Kategoria 01. Wycieczki
Dzisiaj w stronę Krupskiego Młyna wcielam się w rolę kuriera. Załadunek trochę ciężki: wiertarka oraz walizka z wiertłami. Ale kto nie da rady? Ja nie dam?

A więc jadę mając na plecach trochę większy niż zwykle plecak. Trochę ręce drętwieją, gdyż na szosie praktycznie leży się na rowerze i ręce są mocno wyciągnięte w przód w porównaniu z MTB (na którym nota bene już kiedy transportowałem samą wiertarkę).
Dobrze, że droga do Krupskiego Młyna to walka jedynie z ładunkiem, gdyż wiatr pomagał.

Po kawie i słodyczach u Babci wracam do domu. Niestety pod wiatr, więc wymagane halsowanie :).

Temperatura dzisiaj była przyzwoita ;)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa eczon

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]