Wycieczka z Mikim
Niedziela, 17 kwietnia 2016
· Komentarze(0)
Kategoria 01. Wycieczki, .z Mikołajem
Pierwsze w tym roku kręcenie z Mikim na pokładzie.
Od ostatniego roku trochę urósł, więc na wszystkie jego ruchy rower mocniej reagował. Poza tym zainteresowany wszystkim. Obawiałem się, czy w tym roku będzie chciał jeździć, a tutaj pierwszy odcinek (prawie 1,5h) spędził w foteliku bez nawet jednego słowa marudzenia :).
Nad zalewem jak zwykle chciał być wszędzie w jednej chwili.
Zabawy w piasku dały się we znaki Mikiemu, pod koniec trasy powrotnej przydała się krótka drzemka regeneracyjna.
Od ostatniego roku trochę urósł, więc na wszystkie jego ruchy rower mocniej reagował. Poza tym zainteresowany wszystkim. Obawiałem się, czy w tym roku będzie chciał jeździć, a tutaj pierwszy odcinek (prawie 1,5h) spędził w foteliku bez nawet jednego słowa marudzenia :).
Nad zalewem jak zwykle chciał być wszędzie w jednej chwili.
Zabawy w piasku dały się we znaki Mikiemu, pod koniec trasy powrotnej przydała się krótka drzemka regeneracyjna.