Poszukiwacze
Sobota, 11 czerwca 2016
· Komentarze(0)
Kategoria 01. Wycieczki, .z Mikołajem
Już 1,5 tygodnia minęło od dnia, kiedy Wojtek schował w lesie pewną niespodziankę, podając jedynie współrzędne geograficzne oraz zdjęcie okolicy.
Szybko je znajduję, pozostaje przeskoczyć leśny strumyk i jestem na miejscu. Po chwili mam:
Pierwszą nieudaną próbę miał Krzysztof. Nie było żadnych informacji o znalezieniu ukrytej niespodzianki, więc ruszyliśmy całą rodzinką na rowerach w poszukiwania.
Wycieczka od początku zapewniała atrakcje. Objeżdżając Zalew Chechło, natrafiliśmy na finał wyścigu smoczych łodzi.
Wycieczka od początku zapewniała atrakcje. Objeżdżając Zalew Chechło, natrafiliśmy na finał wyścigu smoczych łodzi.
Po krótkim odpoczynku ruszamy dalej. Przejeżdżamy obok domu iglo, który odkryłem na ostatniej rajzie z Wojtkiem. Jedziemy w zasadzie cały czas lasem.
Przeprawa - Garbaty Mostek
Następnie dojeżdżamy w okolice ukrytej niespodzianki. Wyciągam telefon, szukamy. Szybko orientuję się, że trzeba odejść kilkaset metrów od drogi leśnej. Lucyna z Mikim zostają, ja podążam dalej przez las. Trafiam ze współrzędnymi, teraz czas na zdjęcie poglądowe:
Szybko je znajduję, pozostaje przeskoczyć leśny strumyk i jestem na miejscu. Po chwili mam:
Udajemy się na obiad, dalej w planie mamy Jędrysek i tamtejszy plac zabaw. Miki jednak szybko je modyfikuje zasypiając w drodze. Czas jednak szybko biegnie i po krótkiej przerwie na drzemkę jedziemy prosto już do domu.
Super wycieczka z odrobinką orientingu :)
Mam już wstępnie wytypowane miejsce na moją niespodziankę, jaką planuję ukryć. Zatem niebawem my rozpoczniemy zabawę.
Super wycieczka z odrobinką orientingu :)
Mam już wstępnie wytypowane miejsce na moją niespodziankę, jaką planuję ukryć. Zatem niebawem my rozpoczniemy zabawę.