Górki, pagórki i ... tlenowo?
Poniedziałek, 2 kwietnia 2018
· Komentarze(1)
Kategoria 00. Treningowo
Dzisiejszy plan to przeciągnąć nieco nogi po Garbie Tarnogórskim, z dojazdem oraz późniejszą pętlą wokół lotniska w tlenie.
Początek zgodnie z planem, podjazd do Dobieszowic od strony Piekar Śląskich - pamiętam jak zaczynałem obecną przygodę z rowerem w 2010 roku, po kilkuletniej rozłące z jakimkolwiek sportem - ten podjazd wypalał uda! :) Teraz jest to.. delikatne wzniesienie.
Zjeżdżam w stronę Rogoźnika, gdzie na skrzyżowaniu spotykam bardzo ciekawego towarzysza dalszej podróży - rolkarza szybkiego, z którym pokonuję następne 35 km. Szosa jest dla niego odskocznią od treningu na rolkach, a do tego jak się dowiedziałem jazda rowem angażuje w zasadzie te same partie mięśni. Okazuje się, że poznałem bikera przygotowującego się do mistrzostw świata w rolkach na dystansie maratonu, które mają się odbyć za 2 lata. Cel: mistrzostwo świata w danej kategorii wiekowej!!!
Dodaję 2+2 ( te same partie mięśniowe rolki i rower, trening przygotowujący do mistrzostw świata) i od razu zmodyfikowałem plan treningu ;) i poddaję się nurtowi. A więc o tlenowej jeździe mogłem zapomnieć ;) poruszam się głównie w obrębie stref 3 i 4. rozmawiamy o treningu, przygotowaniach do sezonu.
Od Świerklańca wracam spokojnym tempem do domu - tuz przed zmierzchem.
Początek zgodnie z planem, podjazd do Dobieszowic od strony Piekar Śląskich - pamiętam jak zaczynałem obecną przygodę z rowerem w 2010 roku, po kilkuletniej rozłące z jakimkolwiek sportem - ten podjazd wypalał uda! :) Teraz jest to.. delikatne wzniesienie.
Zjeżdżam w stronę Rogoźnika, gdzie na skrzyżowaniu spotykam bardzo ciekawego towarzysza dalszej podróży - rolkarza szybkiego, z którym pokonuję następne 35 km. Szosa jest dla niego odskocznią od treningu na rolkach, a do tego jak się dowiedziałem jazda rowem angażuje w zasadzie te same partie mięśni. Okazuje się, że poznałem bikera przygotowującego się do mistrzostw świata w rolkach na dystansie maratonu, które mają się odbyć za 2 lata. Cel: mistrzostwo świata w danej kategorii wiekowej!!!
Dodaję 2+2 ( te same partie mięśniowe rolki i rower, trening przygotowujący do mistrzostw świata) i od razu zmodyfikowałem plan treningu ;) i poddaję się nurtowi. A więc o tlenowej jeździe mogłem zapomnieć ;) poruszam się głównie w obrębie stref 3 i 4. rozmawiamy o treningu, przygotowaniach do sezonu.
Od Świerklańca wracam spokojnym tempem do domu - tuz przed zmierzchem.