Głęboki Dół - Kalety
Sobota, 4 sierpnia 2018
· Komentarze(0)
Kategoria .z Mikołajem, 01. Wycieczki
Dzisiejszy plan to wyjazd rodzinny do Kalet, gdzie planujemy obiad. po drodze, na miejscu i oczywiście wracając, mamy w planach sam ubaw.
Początek do łatwych nie należy, na niedługim odcinku naszej trasy robotnicy wysypali podłoże pod leśną autobanę - jeszcze chwila i będzie się tędy płynnie jechać, na razie najlepiej przeprowadzić rowery.
Oczywiście jak tylko jest okazja, Miki samodzielnie pokonuje kolejne kilometry leśnych tras.
W Kaletach obiad, po którym planowaliśmy zajechać na plac zabaw - niestety rozpętała się burza.
Którą przeczekaliśmy pod daszkiem.
Pozostał powrót nieco zmoczoną trasą.
Początek do łatwych nie należy, na niedługim odcinku naszej trasy robotnicy wysypali podłoże pod leśną autobanę - jeszcze chwila i będzie się tędy płynnie jechać, na razie najlepiej przeprowadzić rowery.
Oczywiście jak tylko jest okazja, Miki samodzielnie pokonuje kolejne kilometry leśnych tras.
W Kaletach obiad, po którym planowaliśmy zajechać na plac zabaw - niestety rozpętała się burza.
fot. Miki
Którą przeczekaliśmy pod daszkiem.
Pozostał powrót nieco zmoczoną trasą.