Z Wielunia
Niedziela, 16 czerwca 2019
· Komentarze(0)
Kategoria 01. Wycieczki
Na dzisiaj zaplanowałem z Krzysztofem i jego znajomym - Markiem - wypad pociągiem do Wielunia i powrót z Wielunia rowerem do domu. Pociąg wcześnie rano. Jest przyjemnie chłodno, czuję natomiast te wczorajsze 70 km pokonanych w upale.
Po kilkunastu kilometrach decydujemy się na małe co nieco.
Potem już tylko jazda. Krzysztof nadaje tempo - jest to jego ostatni dłuższy przejazd przed planowanym Maratonem Wisła 1200. Widać, że jest w formie - zamierza walczyć o przejechanie maratonu w 100 h (przyp. w zeszłym roku - z małym nadbagażem :) - pokonaliśmy trasę w nieco ponad 150 h).
Po kilkunastu kilometrach decydujemy się na małe co nieco.
Potem już tylko jazda. Krzysztof nadaje tempo - jest to jego ostatni dłuższy przejazd przed planowanym Maratonem Wisła 1200. Widać, że jest w formie - zamierza walczyć o przejechanie maratonu w 100 h (przyp. w zeszłym roku - z małym nadbagażem :) - pokonaliśmy trasę w nieco ponad 150 h).