Zimno, skrócony wypad
Sobota, 26 listopada 2016
· Komentarze(0)
Kategoria 00. Treningowo
Miałem ambitne plany na dzisiejsze popołudnie. W tygodniu wyznaczyłem trasę na ok. 100 km.
Po śniadaniu i kawie wskakuję na szosę. Jest zimno i szybko orientuję się, że źle się ubrałem. Jest mi zimno w nogi, co skutkuje tym, że po prawie 10 km postanawiam zmodyfikować plany i w Kamieńcu skręcam w stronę Księżego Lasu. Przy okazji atakuję segment Hopka w Kamieńcu. Udaje się ustanowić PR.
Dalej jadę przez Księży Las i Połomię do domu.
Po śniadaniu i kawie wskakuję na szosę. Jest zimno i szybko orientuję się, że źle się ubrałem. Jest mi zimno w nogi, co skutkuje tym, że po prawie 10 km postanawiam zmodyfikować plany i w Kamieńcu skręcam w stronę Księżego Lasu. Przy okazji atakuję segment Hopka w Kamieńcu. Udaje się ustanowić PR.
Dalej jadę przez Księży Las i Połomię do domu.