MTB po szosie

Sobota, 27 stycznia 2018 · Komentarze(2)
Kategoria 00. Treningowo
Jeszcze wczoraj myślałem o przejażdżce szosą, jednak jak dziś rano zobaczyłem warunki (mokro, ciemno) zmieniłem zdanie i wybieram MTB, aby przejechać Pętlę Donnersmarcka.

Niestety w lesie w przewadze śnieg i lód.



Dlatego postanawiam zostać na asfalcie - nie mam ochoty na walkę z takimi warunkami. To może być równie ciekawy trening, jednak aktualnie zależy mi na tym, żeby dobrze pokręcić.

Kończąc trasę zajeżdżam do Pawła po klucze - w planach drobne zmiany i chyba zabiorę się za pewne prace warsztatowe ;).

Komentarze (2)

No dokładnie, potencjalne koszty są zbyt wysokie.

zapala 05:54 wtorek, 30 stycznia 2018

Pamiętam nasze jedyne wspólne jeżdżenie z LR w lutym 2015. Lodowiska po lasach były okrutne. Że wtedy gleby nie zaliczyłem to cud. Teraz raczej unikam takich warunków. Strach przed glebą i ewentualnymi kontuzjami. Nie dziwię się, że też odpuściłeś.

limit 07:11 poniedziałek, 29 stycznia 2018
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa piewa

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]