To już nie są warunki dla okazjonalnych Bikerów

Sobota, 21 listopada 2015 · Komentarze(2)
Kategoria 00. Treningowo
21 listopada i w miesiącu przejechane raptem 111 km. Jest niebezpieczeństwo, że to będzie pierwszy w tym roku miesiąc gorszy, aniżeli analogiczny zeszłego roku.

Prognoza przewiduje konwekcyjne opady, największe w okolicach 13-tej. Od śniadania zastanawiam się nad rowerem i w momencie gdy przez kilkanaście minut zrobiło się jaśniej zapada decyzja. Jadę!
Na rower wsiadam o 12:20. Nie zaginam się. Chcę po prostu pokręcić po okolicy.
W lesie miejscami jest mokro, cała masa liści.

W Pniowcu dopada mnie zapowiadany deszcz, więc parkuję przy wiecie przystanku. Po kilku minutach przestaje padać i mogę kontynuować. Niestety zapominam o okularach, które wcześniej zaparowane, mokre powiesiłem na lince. Przypomniałem sobie o tym w momencie głośnego trzasku dobiegającego spod tylnego koła.
Kur..a !!!!
Okulary kupione w sierpniu wpadły centralnie pod koło..
Ale cóż poradzić, warunki są coraz trudniejsze, trzeba się liczyć ze stratami, nawet tymi głupimi. Ale cóż, trzeba być skoncentrowanym w każdym momencie. To już nie są warunki dla okazjonalnych Bikerów..

Komentarze (2)

limit oby jak najmniejsze..

zapala 20:22 czwartek, 26 listopada 2015

Okazjonalnych pogoda wytępiła już dawno temu. Teraz straty pojawiają się nawet wśród weteranów.

limit 10:36 poniedziałek, 23 listopada 2015
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ndrec

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]